GOTOWA NA PASTELE.

Cześć kochani! :) Pogoda ostatnio tak dobijała, że nie miałam siły na nic innego niż spanie czy bezczynne siedzenie w internecie. Miałam jednak misję nie do przebicia - mianowicie znaleźć prezent na zbliżające się osiemnaste urodziny mojej koleżanki. Zostało bardzo mało czasu, więc w poszukiwaniu inspiracji wybrałam się z dziewczynami do zielonogórskiego Focus Mall w poszukiwaniu prezentu. I sukces! Prezent kupiony, czeka tylko ładnie aż go zapakuję (jeśli jesteście ciekawi, mogę wam zdradzić co kupiłyśmy, ale już po urodzinach, bo wiem że wiele osób ma z tym problem). Ale mnie wypuść z portfelem do galerii.. przecież nie mogłam wyjść z pustymi rękami! :-) i takim sposobem napatoczyło mi się kilka nowości, które w dużej mierze odhaczyły moją wishlist.

Beżowa ramoneska marzyła mi się już dawno. Jedyne co mi w niej przeszkadza, to złote zamki ponieważ wolę srebrne, ale natrafiłam w Butiku na -50% i zamiast 170zł, wyniosła mnie 85zł :)

Kolejną rzeczą jest delikatny wisiorek w kolorze różowego złota z Glittera. Mimo, że kupiłam mamie już prezent urodzinowy (dziś ma urodziny, więc sto lat mamusiu! :-*), postanowiłam dać jej jakiś mały drobiazg. Oczywiście zamierzam go pożyczać, haha! kosztował 25zł.

Uwielbiam baleriny z H&M - mam ich (prócz tego) 3kolory. Niestety beżowe zaczynają się rozwalać. Nie było beżowych, to padło na pudrowy róż, są cudowne! 40zł.

Haha. Chyba najbardziej 'skromna' rzecz jaką kiedykolwiek kupiłam. Bluza od ŁAPNAS z napisem "TAK BOLAŁO! Jak spadałam z nieba" tak bardzo mnie rozśmieszyła, że nie mogłam jej kupić, jeszcze podczas promocji! :-) dałam 79zł z wysyłką na MyBaze.

Śmiechowy kubełek z Empika wylądował u mnie ze względu na to, że jestem miłośnikiem koktajli truskawkowych i piję je bardzo często. Kubeczek sprawdzi się więc idealnie! 13zł.

Bransoletek mam chyba milion. Jednak nie miałam jasno szarej i różowej z okrągłych kuleczek, dziwne! Dlatego znalazłam na FB 'Bracelets By Ania', natrafiłam na promocję i dwie bransoletki kosztowały mnie 40zł.

I mój ulubieniec tego miesiąca - pastelowy naszyjnik z zawieszkami. Pokochałam go tak bardzo, że zobaczycie go chyba przez najbliższe 20 postów, ponieważ pasuje mi dosłownie do każdej stylizacji! Kupiłam go w Modzie +, jednak jest bezfirmowy i kosztował 30zł %

I ostatnia rzecz - biały bralet z New Yorkera. Naprawdę ciężko mi było znaleźć coś pasującego do mojej figury, więc nie mogłam go nie wziąć! Czaję się jeszcze na wersję w kolorze czarnym. ;-) 40zł.

Podobają wam się? Skusicie się na coś? :*

Uciekam robić dla was stylizajce!