Wiem, że znów długo mnie nie było i bardzo chciałabym napisać że wrócę do regularności ale z wielu powodów nie mogę tego obiecać. To nie tak że nie chcę, że mi się znudziło...Kocham mój blog i was najbardziej na świecie i przenigdy, do ostatniego obserwatora który tu będzie zaglądał chcę pisać, tworzyć... Niestety, dorosłe życie nie pozwala oddawać się blogowaniu w stu procentach jeśli nie jest to źródłem Twoich wystarczających na życie dochodów.
Ostatnio Dorota z kanału na yt "Olfaktoria" w swoim filmiku powiedziała, że jeśli raz kupisz kaszmirowy sweter, to już nie będziesz chciała nosić poliestrowych czy akrylowych. I całkowicie się z nią zgadzam. Kaszmir to najwspanialszy materiał jaki istnieje! Jest trzy razy cieplejszy od wełny, niesamowicie miły ale też okropnie drogi. Choć zawsze powtarzam że liczy się jakość, a nie ilość domyślam się że wiele osób nie może sobie pozwolić na takie wydatki - ja również. Możliwe, że gdyby nie second handy w szafie miałabym maksymalnie dwa. Dlatego tak bardzo kocham lumpeksy! Do mojej kolekcji dołączył golf wykonany w 100% z kaszmiru, o ciekawym orzechowym kolorze marki Peter Hahn. Ta marka często pojawia się w tym second handzie i to właśnie z niej kupiłam swój pierwszy, kaszmirowy sweter w sh. Na nogach ukochane EMU, ale tym razem postanowiłam podkraść mamie ponieważ nawet ja potrzebuję czasem jakiegoś akcentu.
Photos by mum
Płaszcz / Coat niedostępny, podobne / out of stock, similar
Kaszmirowy golf / Cashmere turtleneck Peter Hahn second hand
Spodnie / Pants Bershka
Buty z szafy mamy / Shoes from mum's wardrobe EMU Australia model denman
Zegarek / Watch Komono tutaj/here
Wieniec zrobiła mama / Wreath Mum's DIY
Zegarek / Watch Komono tutaj/here
Wieniec zrobiła mama / Wreath Mum's DIY
Osobiście mam w planie wybrać się na lumpeksy za kaszmirowymi swetrami! Twój ma prześliczny kolor i wspaniale leży! Do tego płaszcz wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia!
OdpowiedzUsuńŚlicznie <3
OdpowiedzUsuńObłędny ten sweter, piękny kolor który bardzo Ci pasuje :) Muszę się wybrać koniecznie do SH, bo dawno nie byłam :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga.
OdpowiedzUsuńBoska stylizacja.
Ładny sweter, ja nigdy nie trafiam na takie perełki w sh :)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego kaszmirowego swetra. :< Chętnie się pooglądam za takim. Twój ma bardzo ładny kolor. :) I przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA moją uwagę przyciągnął płaszcz - jest piękny :)
OdpowiedzUsuńgdyby miał jeszcze domieszkę wełny byłby idealny :) choć na mnie trochę duży, to powędrował do mamy.
Usuńwietna stylizacja Kochana :* ladne zdjecia !
OdpowiedzUsuńWszystko jak zwykle idealnie dobrane <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę sweterka, kaszmir i jeszcze ten kolor! Ja jak tylko jestem w swoim rodzinnym mieście to wybieram się na lumpeksowe łowy i tym sposobem nabyłam już sporo ładnych wełnianych golfów i swetrów, ale nie trafiłam jeszcze na żaden w miarę niezniszczony kaszmirowy. :( Albo z ogromną dziurą, albo skurczone, sfilcowane. Generalnie wydaje mi się, że świadomość jeśli chodzi o materiały już jest naprawdę spora, także w mniejszych miastach, widok kobiet sprawdzających metki ze składem w lumpie nie dziwi chyba już tak bardzo. Więc konkurencja w pościgu o kaszmir jest duża. :DD
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym, że kaszmir to zdecydowanie cudowny materiał. Sama mam kilka sweterków kaszmirowych i prawda jest taka, że mam całą szafę innych swetrów, ale na co dzień wybieram własnie non stop te kilka z kaszmiru :)
OdpowiedzUsuńA stylizacja jak zwykle perfekcyjna, dopasowana i do Ciebie i do pleneru :)
Twoja mama jest niesamowicie zdolna! Nie dość, że pięknie rysuje to jeszcze tworzy cudne wieńce <3
OdpowiedzUsuńCo do kaszmirowego swetra - mam jeden i jestem totalnie w nim zakochana :)
Piękne zdjęcia :*
Mam z sh jeden sweter z dodatkiem kaszmiru i rzeczywiście jest bardzo ciepły. Tylko za często go nie noszę, bo jest przylegający do ciała, a częściej wybieram luźniejsze kroje. :) A Twój golf jest przepiękny - uwielbiam beżowy kolor. Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny płaszcz, krój mnie zachwycił, szkoda, że nie lubię kraty;) A wianuszek cudo! Szkoda, że tak szybko święta minęły i trzeba tak długo czekać na tego typu dekoracje.
OdpowiedzUsuńTo prawda, kaszmir jest wspaniały! :) Super zestaw, piękny płaszczyk! <3
OdpowiedzUsuńMERI WILD BLOG
Wspaniały outfit, uwielbiam takie przytulne zwyklaczki. <3
OdpowiedzUsuńKlimatyczne fotki ♥
OdpowiedzUsuńPiękna sesja
OdpowiedzUsuńGdyby nie second handy pewnie musiałabym oszczędzać na kaszmir, wełnę, czy angorę... a tak to wręcz nie oszczędzam. Po prostu kupuję swetry jakie lubię i ile mi się tylko podoba. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszcz! :)
Bardzo ładny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia ;)
Zapraszam CAKEMONIKA :)
Strasznie zazdroszczę tego kaszmirowego sweterka, wygląda przecudnie! Ale zastanawia mnie jak wytrzymałaś na zdjęciach w takim mrozie! :o
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie, dopiero zaczynam bloga :) http://claudineslife97.blogspot.com/2018/03/przebudzenie.html
ale magiczna ta sesja :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie <3
OdpowiedzUsuńCudna jest ta krata.
OdpowiedzUsuńA o do tego, że jak tylko spróbuje się lepszego gatunkowo materiału, to już się nie chce nic innego, to całkowicie się z Tobą zgadzam.
Pozdrawiam
Weronika
Uwielbiam tą sesję! Klasyczny outfit i bardzo naturalne zdjęcie - coś co lubię :) Ponad to kocham brąz i zakochałam się w swetrze<3
OdpowiedzUsuń